Przepadam za nim pełnymi garściami :)).
Za herbatą z dodatkiem jaśminu przyznam się, że nie tak bardzo :). Ale P. lubi :).
Takie kapelusze tu i tam pojawiają się ostatnio dość często. Bardzo chciałam mieć, ale do tej pory nie kupiłam i bardzo żałowałam. A tu w weekend przeprowadzaliśmy trochę z naszych rzeczy od "teściów" i proszę - jak gdyby na mnie czekał :)). Nie pamiętam, ale chyba tańczyłam z radości po pokoju :).
Pisałam wcześniej o przeprowadzce, domku i strychu po poprzednich właścicielach (znajomych), którzy co mieli zabrać zabrali, a resztą pozwolili się zająć. O jak się tymi rzeczami zajmę! Waliza, stara olejowa lampa i upchana tam książka w fajnej oprawie, której akurat na zdjęciu nie widać - to wszystko z odzysku. Plus trochę innych, które mam nadzieję pokażę później :). Chciałoby się rzec: stara rzecz a cieszy :D.
To tyle z naszego grajdołka :). Wczoraj zrobiłam sobie klomb, trochę się martwię o kwiaty, bo ochłodziło się dość mocno, ale na szczęście nie pada jakoś szalenie :). Teraz będę codziennie zaglądać i czekać, czy coś wyrośnie.
Pozdrawiam serdecznie i zmykam zobaczyć co tam u naszych zwierzaków słychać :).
Ach wspaniałe wieści :) Aż czuć, że się bardzo cieszysz z własnej "ziemi" :))
ReplyDeleteJejku, jak pięknie udało Ci się uchwycić jaśmin. Ja za późno się zebrałam, bo duży deszcz nam strzaskał jaśminowy krzaczek i teraz to już "po ptakach'. Ale chociaż u Ciebie oczy nacieszę. Pięknie :))))))
:) :* A wiesz, sąsiedzi mają boski, jakąś inną odmianę, pełnokwiatową. Przycinają go na małe drzewko, przepięknie to wygląda :). Mamy zamiar iść zapytać o szczepkę z nadzieją, że się przyjmie, tylko nie wiem kiedy, chyba po przekwitnięciu drzewka :).
DeletePozdrawiam cieplutko :)
Jasmin jest piekny, a na Twoich zdjeciach zjawiskowy!
ReplyDeleteWalizka podoba mi sie, mam calkem podobna dziadkowa ale w rodzinnym domu, warto chyba zrobic jej jakas sesje :)
pozdrowionka
Uwielbiam takie walizy :). Kiedyś miałam piękny komplet dwóch białych, stylizowanych na stare, prześliczne. Ale zostawiłam po przeprowadzce, bo nie miałam miejsca w aucie i koleżanka oddała do charity :D.
DeleteMam jeszcze kilka, ale skórzane i tak ładnie nie trzymają fasonu ;). Co do tej to mam pewne plany, ale jeszcze nie mogę się zdecydować, czy dać ją na przedpokój i trzymać w niej kapcie dla gości, czy do dużego na magazyny. Zobaczymy ;)
Jaśmin przepiękny, a u Ciebie na zdjęciach prawdziwe sielskie lato:-)
ReplyDeleteTo był jeden z ostatnich dni przed deszczem, na zdjęciach tego nie widać, ale w domu było bardzo ciemno :D. Fakt, że tydzień był piękny i gorący :) No ale całe lato jeszcze przed nami, na pewno pogoda wróci :)
Delete