Wednesday 24 April 2013

No i jest! :)

I to wcale nie troszeczkę, ociupinkę, nieśmiało... Ale z całym przepychem zieloności :). Jak ja koooocham wiosnę! :)




A że wiosna to i kwiecie i kolor, to jeszcze i tutaj wrzucę moje kolorowe zdobycze :)





Tkanina już była, ale jaskier nie ;). "Uratowałam" kilka w Biedronce, całkiem ładnie odżyły. Później w kwiaciarni zobaczyłam takie piękne i też wzięłam kilka sztuk :). Mam nadzieję, że uda mi się je przezimować i w przyszłym roku zakwitną.


Tą paterę kupiłam siostrze. Materiał to kolejna zdobycz :). Mam takich kilka - wiekowy, mięsisty, porządny drukowany polski len. Takich już się nie kupi. Cieszę się, że wróciła moda na vintage i rzeczom z duszą ktoś daruje drugie życie :). Muszę je uprać, odświeżyć i mam już co do nich plany :). Jedna jest wyjątkowo piękna, taki "mój" wzór - piękne bukiety złóżone z dużych niebieskich kwiatów, liści i gałązek. Uszyję z nich poszewki na poduszki :).
Zrobiłam zdjęcie tylko tej. Może dla kogoś nic szczególnego w niej nie ma (tym bardziej, że nie jest uprasowana ;) ), ale dla mnie jest wyjątkowa - kojarzy mi się z dzieciństwem, polami z ciepłymi, piaskowymi ścieżkami, które tak kocham, a  których już nie ma, wszystko zabrały bloki.
Słodka łąka z maków, chabrów i... stokrotek? :)


8 comments:

  1. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaale cudnie! wszysko takie moje kolorowe i soczyste! Patery zazdroszczę ;).
    Faktycznie obrus w maki przywołuje dziecięce wspomnienia...

    ReplyDelete
  2. Nie zazdrość, bo popęka, hahaha ;) :*. Uwielbiam kolor, na neutralnej bazie, ale za to w dodatkach :)

    ReplyDelete
  3. Fajne kolorowe zestawienia. Porcelana urocza!

    ReplyDelete
  4. swietne kolory wzory motywy!

    ReplyDelete
  5. Hehe... ja też ratowałam jaskry z Biedornki, były w opłakanym stanie:) Pozdrawiam serdecznie:)

    ReplyDelete